„Ausbildung, to nie są 3 lata wyrwane z życiorysu”. Rozmowa kwalifikacyjna w zawodzie pielęgniarz. Część I

Jedną z najczęściej wybieranych ofert nauki zawodu w „Główka pracuje”, jest pielęgniarz/pielęgniarka. W naszym programie edukacyjnym mamy dwóch pracodawców, którzy kształcą w tym kierunku – klinikę Asklepios z Pasewalku oraz klinikę Ameos z Ueckermünde¹.

 

11 lutego 2016 po raz drugi odbyły się spotkania kwalifikacyjne z kandydatami zainteresowanymi nauką. Skorzystaliśmy z okazji i o wrażenia zapytaliśmy zarówno uczestników rekrutacji jak i przedstawicieli obu klinik. Dołączamy również kilka naszych spostrzeżeń – jako postronnych obserwatorów. Zapraszamy do trzyczęściowej relacji z tego spotkania.

 
Część I: okiem postronnego obserwatora

Rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na przyszłych pielęgniarzy mają nieco inny charakter, niż tradycyjne spotkania rekrutacyjne. Uczestniczy w nich jednocześnie trzech, czterech kandydatów, a po przeciwnej stronie stołu siedzą przedstawiciele zarówno kliniki Asklepios jak i kliniki Ameos.

 

Jednak sam przebieg rozmowy nie różni się już wiele od spotkań tego typu. Po powitaniu i prośbie o przedstawienie się (w miarę możliwości po niemiecku), pojawiły się pytania do kandydatów – tłumaczone przez obecnego na spotkaniu tłumacza. Pytania o motywację do tak dużej zmiany w życiu (nowy zawód, nowy kraj), o znajomość niemieckiego systemu nauki zawodu i kształcenie dualne.

Bardzo ważne są dla pracodawców działania jakie podejmują kandydaci już teraz, by do maja nauczyć się dobrze języka niemieckiego. W maju bowiem odbywa się druga rozmowa kwalifikacyjna – już bez wsparcia tłumacza, której wynik decyduje o przyjęciu do szkoły. Czasu, aby przygotować się językowo jest niewiele i przedstawiciele klinik chcą się upewnić, że uczestnicy zdają sobie z tego sprawę i są zmotywowani.

 

 

 

Rekrutujących interesowało jak kandydaci (w większości powyżej 27 roku życia) widzą siebie w szkole, gdzie uczniowie mają 16-17 lat oraz w pracy, gdzie przełożonymi będą dużo młodsze osoby. Było to podchwytliwe pytanie, bo choć faktycznie w szkole uczniowie są w większości absolwentami gimnazjum, to nierzadkim widokiem są też czterdziestoparolatkowie.

 


Pytanie często powtarzające się podczas rozmów kwalifikacyjnych w naszym programie dotyczy wsparcia rodziny. Pracodawcy chcą wiedzieć, czy kandydaci znajdą w bliskich oparcie – w szczególności na początku nauki, podczas adaptacji do nowych warunków, gdy dużo czasu będą musieli poświęcać na naukę, a nie obowiązki domowe.

W dalszej części rozmowy pytano o dotychczasowe doświadczenie w opiece medycznej oraz wiedzę jak wygląda praca pielęgniarki.

Koniec spotkania to czas na pytania kandydatów. Jednym z ciekawszych było to, o szanse zatrudnienia w klinikach po nauce.

„Ofertę pracy dostaną tylko najlepsi” – wyjaśniła w odpowiedzi Pani Kerstin Latzkow z Asklepiosa. „Ale bez względu na decyzję naszych klinik, jedno jest pewne – po ukończeniu szkoły żaden z uczniów nie będzie długo szukał pracy” – dodała.

Dotkliwy brak personelu medycznego w Niemczech podkreślił przedstawiciel kliniki Ameos:

„Potrzeba profesjonalnej opieki nad osobami starszymi i chorymi będzie rosnąć” – mówił Wolf Steffen Schindler. „Dlatego, aby wystarczyło osób do opieki w przyszłości, co druga młoda osoba powinna się uczyć w takich zawodach” – tłumaczył.

Z drugiej części naszego podsumowania dowiecie się jakie wrażenia po rozmowach kwalifikacyjnych mają kandydaci. Czytaj część II.

 

„Ausbildung, to nie są 3 lata wyrwane z życiorysu”… Część II: okiem uczestników