Erika i Max Mustermann – czy ich poznajesz?
Max i Erika Mustermann – zna ich każdy Niemiec, choć nie istnieją. Kim są? Poznaj ich historię i dowiedz się czy aby na pewno wszystko jest w nich zmyślone.
Wszechstronna Erika
Max i Erika Mustermann to niemieccy odpowiednicy Jana i Anny Kowalskich. Są obecni na wzorach dowodów osobistych, kart lojalnościowych i wielu innych dokumentów – gdy trzeba wypełnić jakiś formularz przychodzą z pomocą
O ile w Polsce bardziej popularny jest Jan, to w Niemczech Erika Mustermann wychodzi na prowadzenie.
Erika po raz pierwszy pojawiła się w 1983 r., gdy rząd niemiecki zaprezentował opinii publicznej nowy wzór dowodu osobistego i paszportu. Tak zyskała ogólnoniemiecką sławę i stała się wszechstronnie utalentowana.
Jej podobizna widnieje w Federalnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, w Federalnym Urzędzie Policji Kryminalnej oraz w Federalnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Obrony. Jako żołnierz jest uprawniona do noszenia broni palnej, a w służbie zagranicznej pełni urzędy zarówno attaché konsularnego, jak i konsula generalnego. Posiada paszport służbowy oraz dyplomatyczny. Ponadto, jak wynika z ilustracji w Rozporządzeniu o prawie jazdy pociągu (TfV), jest maszynistką kolejową.
Dokumenty na nazwisko Max Mustermann są znacznie mniej popularne w oficjalnych wzorach dokumentów. Tylko Federalny Urząd Transportu Samochodowego opublikował kartę kierowcy WE z jego wizerunkiem. Max za to cieszy zainteresowaniem sklepów i banków. Jest wirtualnym właścicielem wielu kart lojalnościowych, kredytowych i debetowych.
Max Mustermann
Przeciętny Max
Innym zadaniem Maxa Mustermanna jest coraz częściej uosabianie statystycznego Niemca. Dotąd „zwykły Kowalski” w kontekście badań rynkowych był Markusem Possiblem.
Z kolei mówiąc o przeciętnym obywatelu Niemiec, z przeciętnym sposobem życia i przeciętnymi pragnieniami używało się zwrotu Otto Normalverbraucher (albo Otto Normalbürger, Otto Normal).
Odpowiednikiem „Anny Kowalskiej” była dotychczas Lieschen Müller. Gdy świat pędził i stawał się zbyt skomplikowany, mówiło się nawet: „Lieschen Müller tego nie zrozumie”. Jest to określenie raczej negatywne, oznaczające że zwykła kobieta z ulicy, która nie śledzi na bieżąco gazet i nie interesuje się polityką, nie będzie rozumiała sprawy.
Prawdziwi ludzie
Ciekawostkę może stanowić fakt, że choć Eryka i Max są postaciami fikcyjnymi, to ich wizerunku udzielili prawdziwi ludzie – pracownicy federalnej drukarni (Bundesdruckerei), która produkuje dokumenty dla niemieckich ministerstw.
https://www.dw.com/de/kennen-sie-erika-mustermann/a-44446273\
https://www.sueddeutsche.de/politik/passbild-aus-damaskus-1.2776534
Czy wiesz, że w Niemczech możesz zdobyć kwalifikacje i co miesiąc dostawać pieniądze za to, że się uczysz? Dowiedz się więcej o duale Ausbildung!